Epidemia zabrała Ci wakacje? Przeżyj je wirtualnie!

07 września 2020, 10:52

Dziwny mamy rok. Jeszcze dziwniejsze wakacje. Zresztą jesień szykuje się nam równie pasjonująca. Nic tylko uciekać w Bieszczady. I nie wracać. Gorzej, gdy nawet w Bieszczadach niedźwiedzie chodzą w maskach. Jeżeli tak jak ja, z jakiś niezrozumiałych bliżej powodów masz dosyć obecnej sytuacji, bo Covid pozbawił Cię wakacji… lub spędziłeś je z przyłbicą na twarzy w hotelowym bunkrze, może mam dla Ciebie rozwiązanie. Lub szczyptę soli na palącą ranę.
Epidemia zabrała Ci wakacje? Przeżyj je wirtualnie!

Wirtualne wycieczki, bo o nich mówię, nie są rzeczą nową. Od wielu lat, dzięki nim możemy obejrzeć najpiękniejsze miejsca i muzea na świecie bez wychodzenia z domu. Zdecydowanie głośniej zrobiło się o nich jednak dopiero na początku epidemii. To zresztą jeden z powodów dla których warto po nie sięgnąć właśnie teraz.

Dzięki epidemii właśnie, a co za tym idzie zdecydowanie większemu zainteresowaniu, w wirtualnej rzeczywistości pojawiło się więcej ciekawych propozycji wirtualnych spacerów. A te które były wcześniej dostępne, wzbogacono o nowe funkcje. Nie ma się co oszukiwać, takie substytuty nie zastąpią nigdy rzeczywistości, ale czasy mamy, jakie mamy. Szkoda wybrzydzać, gdy nie wychodząc z domu możemy przespacerować się po Marsie.

Google art project. Street Art - zobacz>

Kto powiedział, że wakacje trzeba spędzać w jednym miejscu? Po co zresztą, jeżeli jednocześnie możemy być wszędzie? To bywa całkiem wygodne, gdy na przykład cały świat jest muzeum, które chcemy zobaczyć. Wracając do tematu, dzięki uprzejmości Google powstała największa na świecie, interaktywna mapa sztuki ulicznej! Na wyciągnięcie myszki, czekają na nas tysiące najlepszych murali z całego świata.

Zdjęcia, panoramy i historie najważniejszych dzieł, a to wszystko dokładnie zaznaczone na mapach. Google Art Project to prawdziwa gratka dla wszystkich miłośników sztuki ulicznej. Gdy skończy się epidemia, aplikacja może służyć za najlepszy przewodnik po rzeczywistym świecie murali. Tymczasem zapraszam na wirtualną podróż.

Access Mars - zobacz>

Jako że żaden z nas pewnie nie będzie miał szansy przespacerować się po Marsie, chyba możemy pozwolić sobie w tym względzie na małe oszustwo. Dzięki Amerykańskiej Agencji Kosmicznej i firmie Google, każdy z nas ma szansę zrobić kilka kroków po powierzchni czerwonej planety. Zbudowana na podstawie obrazów zgromadzonych przez łaziki marsjańskie, aplikacja może nie powala możliwościami i zasięgiem, ale w końcu nie codziennie odwiedza się inną planetę.

Kto wie, może warto spieszyć się z odwiedzinami czerwonej planety... nasze dzieci tak szybko uczynią ją zieloną?

Disney World - zobacz>

Jeżeli nie można czmychnąć w Bieszczady,... zapraszamy do disneylandu…. Nawet tego wirtualnego. Dodatkowy plus takiego rozwiązania? W czasie naszej wycieczki można pić! Co prawda wirtualna wycieczka po parku rozrywki disneya kojarzy mi się z miłością przez szybę… ale cóż, czasy mamy jakie mamy… a i zarobki dalej w złotówkach. Dla każdego, który nie miał okazji odwiedzić krainy dziecięcych marzeń, Disney przygotował całkiem ciekawą zachętę. Wirtualne wycieczki ze swoich atrakcji w postaci filmów 360*! Naprawdę warto.

Parki narodowe - zobacz>

Wielu z nas brakowało przyrody w czasie epidemii… Teraz przynajmniej możemy nadrabiać zaległości. Jeżeli nie w świecie rzeczywistym, to może wirtualnie? W internecie znajdziecie wiele stworzonych przez parki narodowe, również te polskie, wirtualnych wycieczek. Mało które są równie dobre, jak te przygotowane przez naszych przyjaciół zza oceanu.

Pod znajdującym się wyżej linkiem znajdziecie interaktywne, fabularyzowane wycieczki po pięciu najważniejszych parkach narodowych w Stanach zjednoczonych. Od powulkanicznych tuneli na Hawajach, lodowców Alaski po bajeczne dno oceanu niedaleko wybrzeża Florydy.

Cuda świata

Najsłynniejsze muzea, parki narodowe i powierzchnia czerwonej planety to nie jedyne miejsca jakie możemy odwiedzić w świecie wirtualnych. Tylko kilka kliknięć myszką dzieli nas od najpiękniejszych miejsc na ziemi. Machu Picchu, wieża Eiffela, szczyt Mount Everest czy Wielki Mur Chiński to dopiero początek listy… która powiększa się każdego dnia. Tylko uważajcie, wirtualne podróże mogą być uzależniające.

Mateusz Kaczyński


wgarniturach

Autor artykułuRedakcja portalu07 września 2020, 10:52

Redakcja portalu

Daniel Gatner

Monika Nowotarska

Gabriel Gatner