Jose, nastolatek, który udowadnia, że wegańska dieta to nie tylko liście i trochę owoców! Jego Instagram wygląda… pysznie!
Wyrzutnie rakiet, karabiny i lasery - samochód Bonda
27 lutego 2020, 08:56
Wspominając Jamesa Bonda, od razu myślimy o Aston Martinie. Dlaczego? Bo to właśnie model DB5, którego pierwszy raz użyto w "Goldfingerze", a później także w "Golden Eye" czy"Skyfall" stanowi swojego rodzaju symbol i nieodzowny gadżet agenta. Warto jednak pamiętać, że James Bond w trakcie swoich przychód „romansował” także innymi markami.
Samochody Jamesa Bonda
James Bond i Aston Martin - związek prawie idealny
W tym miejscu należy podkreślić, iż James Bond w koncepcji autora Iana Fleminga miał się poruszać Bentleyem. W powieściach m.in. „Operacja Piorun” James Bond jeździ Bentleyem Mark II Continental, a w „Casino Royal”, „Żyj i pozwól umrzeć” oraz „Moonraker” Bentleyem 4,5 Litre (Blower Bentley). Jednak jeden z widzów, który tę markę uznał za staroświecką i niepasującą do agenta, zaproponował, aby bohater poruszał się szybkim i sportowym samochodem, np. Aston Martinem DB3. W ten sposób od czasów „Goldfingera” z 1965 r. Aston Martin znajduje się w długim i burzliwym związku z komandorem.
Oczywiście w całej historii jest także drugie dno, a mianowicie produkt placement. Aston Martin podpisał umowę lokowania produktu, która zakładała budowę i wyposażenie dwóch modeli BD5 w szpiegowskie gadżety.
Aston Martin DB5
Prawdopodobnie najsłynniejszy model Aston Martina w całej historii przygód 007. Pierwszy raz został wykorzystany w „Goldfingerze” w 1965 r. Warto jednak dodać, iż model ten pojawił się także w „GoldenEye” z 1995 r. oraz „Skyfall” z 2012 r. i pojawi się także w najnowszej odsłonie przygód „Nie czas umierać”. Model ten został wyposażony we wszystkie niezbędne systemy dla agenta 007, a mianowicie karabiny maszynowe chowające się za przednimi reflektorami, mechanizm umożliwiający zmianę tablic rejestracyjnych oraz urządzenie umożliwiające spychanie innych aut z drogi. Oczywiście katapulta uruchamiana guzikiem znajdującym w lewarku skrzyni biegów również znalazła się w opcji wyposażenia.
Aston Martin DBS
Pierwszy raz model tego samochodu pojawił się w "W tajnej służbie Jej Królewskiej Mości" z 1969 r., a w rolę Jamesa Bonda, pierwszy i ostatni raz wcielił się Georg Lazenby. Model ten nie został wyposażony w żadne „wystrzałowe” dodatki. Jednakże, świetnie sprawdził się jako samochód dla nowożeńców, ponieważ James Bond właśnie w tej części przygód bierze ślub.
Nowa generacja modelu DBS V12 pojawiała się w „Casino Royal” oraz „Quantom of Solance”. Jednak samochody, jak i filmy w których w rolę Bonda wciela się Daniel Craig, mają charakter bardziej surowy i są pozbawione jakichkolwiek gadżetów.
Aston Martin V8 Vantage
Osobiście mój ulubiony samochód Jamesa Bonda. W porównaniu z DB5 oraz DBS, model V8 Vantage był naprawdę bogato wyposażony. Ekstra dodatki dodane do tego modelu przez Q to m.in. laser w piastach kół, dopalacz w tylnym zderzaku, rakiety samonaprowadzające czy płozy do jazdy po śniegu połączone z kolcami wysuwanymi z opon. Jednak przede wszystkim była to elegancka limuzyna, która - sądząc - po zwiastunach najnowszej części przygód Jamesa Bonda - pojawia się także w „Nie czas umierać”.
Aston Martin V12 Vanquish
Ten model pojawił się w ostatnim filmie, gdzie w rolę agenta 007 wcielił się Pierce Brosnan, a więc „Śmierć nadejdzie jutro”. Samochód ten został wyposażony w system sprawiający, że staje się niewidzialny, a więc dodatkowe wyposażenie, takie jak wyrzutnie rakiet czy zasłona dymna należy potraktować jako pakiet podstawowy.
Aston Martin DB10
„Spectre” to część przygód 007, w której mamy okazję usłyszeć ryk silnika tej maszyny. James Bond, w którego rolę wcielił się Daniel Craig, ucieka DB10 ulicami Rzymu. Co ciekawe, samochód ten w odróżnieniu od innych samochód występujących w częściach, gdzie gra Daniel Craig, został wyposażony w ciekawy arsenał. Samochód posiada miotacz ognia, katapultę i oczywiście jest kuloodporny.
Romanse Jamesa Bonda z innymi... samochodami
Agent 007 nie jest stały w uczuciach, jeżeli chodzi o kobiety. Podobnie jest z samochodami. Od 1969 r. komandor romansował m.in. Lotusem i BMW.
Lotus
W całej serii o przygodach agenta Jamesa Bonda pojawiły się dwa modele Lotusa, a jeździł nimi wyłącznie ówczesny odtwórca roli 007 - Roger Moor.
Lotus Esprit S1
Ten model z pewnością wszyscy pamiętają, ponieważ w scenie, kiedy wpada do wody zamienia się w... łódź podwodną. Oczywiście samochód był wyposażony we wszystkie niezbędne oprzyrządowania umożliwiające zwalczanie wrogów zarówno na lądzie, jak też pod wodą i w powietrzu – zaraz po zwodowaniu samochód szybko poradził sobie z helikopterem. Także karabiny, rakiety, a także torpedy to tylko wycinek uzbrojenia, które posiadał James Bond. Samochód pojawia się w części „Szpieg który mnie kochał”.
Lotus Turbo Espirit
Drugi i ostatni model Lotusa pojawia się w części „Tylko dla Twoich oczu”. Wizualnie samochód nie różnił się od swojego poprzednika. Cechował się przede wszystkim wysokim poziomem bezpieczeństwa. Ponieważ uruchomienie systemu powodującego eksplozję samochodu w chwili wybicia okna kierowcy należy uznać za daleko idącą dbałość o własną prywatność.
BMW
Podobnie jak w przypadku Lotusa, samochody BMW został wykorzystane w odsłonach przygód Jamesa Bonda, w których zagrał tylko jeden aktor, a mianowicie Pierce Brosnan. Co ciekawe, twórcy po raz pierwszy oddali w ręce Bonda samochód, którego producent nie ma siedziby w Wielkiej Brytanii.
BMW Z3
Model tego samochodu w wersji roadster pojawiała się w części „GoldenEye”. Pomimo zapewnienia przez Q o jego wyjątkowej i śmiercionośnej zawartości, m.in. rakiety za przednimi reflektorami nigdy nie zostały użyte przez Bonda, a samochód pojawia się wyłącznie na ułamek sekundy.
BMW 750iL
Ten samochód naprawdę nie zawiódł fanów Jamesa Bonda. Pojawił się w części „Jutro nie umiera nigdy”, a jego arsenał był naprawdę imponujący. Samochód posiada karoserię i szyby całkowicie odporne na jakiekolwiek uderzenia, zestaw rakiet, system szybkiego pompowania przebitej opony, a przede wszystkim urządzenia do przecięcia metalowej liny ukrytego w znaczku BMW na masce. Oczywiście wszystkie mechanizmy zostały użyte. Myśleliście, że zapomniałem? Oczywiście, że nie! Samochód sterowany za pośrednictwem telefonu i to za pośrednictwem aparatu NOKIA 9210 to było naprawdę coś!
BMW Z8
Model tego BMW pojawił się w części „Świat to za mało”. Nie wiem, jakie były wasze odczucia, ale kiedy zobaczyłem helikoptery z wielkimi piłami, wiedziałem że karoseria BMW Jamesa Bonda zostanie poddana próbie właśnie tym piłom. Nie myliłem się, BMW Z8 kończy swój żywot w dwóch częściach.